Kiedy nie wykonywać Agnihotry

Wiedza pochodząca z Wed naucza, iż wokół ognia Homa tworzy się oczyszczona energia. Na to pole energetyczne wpływ ma energia ludzi, którzy gromadzą się wokół ognia.

Aby zachować czystość tego delikatnego pola energii ognia Agnihotry (lub innego ognia Homa) należy przestrzegać zasad i nie zbliżać się do ognia gdy nasze własne pole energii jest zaburzone – jak na przykład w przypadku wysokiej gorączki lub krwawienia. Jeśli dojdzie do skaleczenia nie wykonujemy agnihotry dopóki płynie krew. Można użyć popiołu z Agnihotry do zatrzymania krwawienia, który swoimi właściwościami szybko je powstrzyma.

Ta sama zasady dotyczy kobiecych cykli miesięcznych. Podczas menstruacji kobiety otoczone są energią w kształcie spirali, która kieruję się spirali ku Ziemi. Agnihotra tworzy energię, która płynie w przeciwnym kierunku, w górę, do atmosfery, również w kształcie spirali. Obie te energie są oczyszczające, jednak ich siły działają w przeciwstawnych kierunkach, przez co neutralizują się nawzajem. Dlatego też podczas menstruacji, kobiety powinny powstrzymać się od wykonywania Agnihotry i innych ogni Homa. W ten sposób kobiety również chronią swój cykl.

Podobnie, jeśli kobieta właśnie urodziła, nie powinna wykonywać Agnihotry póki krwawienie nie ustanie.

Wiele starożytnych kultur znało wpływ delikatnych energii na atmosferę.
Stąd właśnie wynikało wprowadzanie podobnych wyjątków, w których należy powstrzymać się od prowadzenia lub uczestnictwa w różnych ceremoniach. Współczesne społeczeństwa dopiero od całkiem niedawna zaczynają odkrywać funkcjonowanie subtelnych energii i ich oddziaływanie.

Agnihotra jest nauką o oczyszczaniu atmosfery, nauką o subtelnych energiach i jako taka podlega uniwersalnym prawom.

Badania nad ekologiczną soją homa na Uniwersytecie w Dharwad

Biochemiczna skuteczność Ekologicznego Rolnictwa Homa w  uprawie soi.

Następujące eksperymenty z Agnihotrą i Terapią Homa zostały przeprowadzone na Uniwersytecie Nauk Rolniczych w Dharwad, Karnataka, Indie.Opublikowane w Karnataka J. Agric. Sci., 23 (5): 2010 pp. 841-2

Pole eksperymentalne złożone z losowo wybranych poletek z ośmioma różnymi zabiegami przeprowadzonymi w atmosferze Homa. Eksperyment  powtórzony był trzykrotnie podczas sezonu Kharif (monsoon) w 2009 roku w celu przebadania biochemicznego wpływu Ekologicznego Rolnictwa Homa na uprawę soi (JS 335).

soybean.JPGZdrowa uprawa soi, która wykazał zwiększony poziom substancji odżywczych i wyższy plon


Warunki eksperymentu:
Konwencjonalna kontrola (CC) i kontrola bez Homa (CWH) były położone od siebie w odległości 1km. Podstawowym zabiegiem Homa Terapii było traktowanie nasion świeżym obornikiem i moczem krowim.

Agnihotra wykonywana była o wschodzie i zachodzie słońca a ogień Om Tryambakam Homa palony przez 3-4 godziny dziennie. Popiół Agnihotry używany był do otoczkowania nasion i dodany do ziemi przed wysiewem. Biosol, specjalny organiczny nawóz przygotowany z popołem Agnihotry, był używany do zasilenia gleby i dolistnie.

Tabela 1. Wpływ ekologicznego rolnictwa Homa na uprawę soi.
Wzrost organicznego węgla



Obserwacje:
·         Dzięki zastosowaniu popiołu om Tryambakam homa do otoczkowania nasion oraz dolistnemu opryskom Biosolem osiągnięto zwiększony wzrost roślin, zwiększoną suchą masę liści, ziaren oraz plony łodyg i 100 % wagi nasion
·         Dzięki zastosowaniu popiołu Agnihotry w otoczkowaniu nasion oraz zasilaniu gleby biosolem w porównaniu z grupą kontrolną  zdecydowanie osiągnięto zwiększoną suchą masę łodygi, zwiększoną biomasę i ilość stronków na roślinę. Tam, gdzie w bruzdach zastosowano popiół Homa i Biosol zwiększyła się liczba brodawek korzeniowych oraz ich sucha masa.
·         Dzięki zastosowaniu popiołu homa i biosolu w bruzdach zdecydowanie zwiększyła się ilość makro i mikro elementów w glebie. Zawartość cynku w glebie wzrosła o 151% a aktywność enzymu dehydrogenazy o 233% w porównaniu z grupą kontrolną.
·         Przypadki rdzy i inwazji owadów były znacznie mniejsze (10-30%) po dolistnym zastosowaniu biosolu. Całkowita zawartość białek i oleju zwiększyła się w grupie gdzie zastosowana była Terapia Homa.  Również znacznie zwiększyła się  aktywnść amylazy oraz inwertazy w ziarnach soi dzięki zasilaniu gleby biosolem.

soy1.JPGsoy3.JPGZ lewej: brodawki korzeniowe soi uprawianej konwencjonalnie; Z prawej: dobrze rozwinięte brodawki korzeniowe soi homa


Wnioski:

Zastosowanie rolniczych metody Terapii Homa udoskonaliło:

  • Ilość brodawek korzeniowych
  • Ciężar rośliny
  • Ilość strąków
  • Plon słomy i ziarna
  • Kontrolę nad rdzą roślin
  • Kontrola nad gąsienicami i ćmami Conopomorpha cramerella
  • Wzrost poziomu składników odżywczych i mikroskładników odżywczych
  • Wzrost węgla organicznego
  • Wzrost dostępnego fosforu 

Szczegóły rozprawy:
Autor: KUMARI NAMRATA
Stopień naukowy: magister rolnictwa
Departament: Biochemia Roślin
Uniwersytet Nauki Rolniczych Dharwad
AC, Dharwad-580005 Karnataka State, Indie
Rok złożenia 2010
Numer przystąpienia: Th10019
Biblioteka Uniwersytecka UAS, Dharwad
Promotor: Dr. P.W. BASARKAR

Badania Agnihotry wykonane przez Uniwersytet Rolnictwa Tami Nadu

Badania Agnihotry wykonane przez Uniwersytet Rolnictwa Tami Nadu

Wpływ Agnihotry na plony i jakość zbiorówEkologiczne Rolnictwo Homa daje możliwość znacznego zwiększenia plonów i polepszenia jakości hodowli roślinnej. Zaobserwowano zdolność do regulacji takich problemów jak inwazja owadów czy choróby grzybicze w ekologiczny sposób. Ponadto charakterystyka gleby w znaczący sposób wpływa na plonyw tak, że dzięki tej technice polepsza się dostepność substancji odżywczych dla roślin.

Terapia Homa w rolnictwie powinna szczególnie zainteresować ekologicznych rolników, ponieważ może być ona stosowana wraz z typowymi ekologicznymi praktykami jako niezwykle skuteczna komplementarna metoda.
CEL EKSPERYMENTU:

Wzrost plonów i poprawa jakości Róży, Gerbery, Goździków, ziemniaków oraz kapusty w ekologicznym systemie rolniczym przy zastosowaniu Agnihotry.
Badania zostały przeprowadzone w gospodarstwach Instystutu Rolnictwa (Institute of Commercial Horticulture) oraz Uniwersytetu Rolnictwa Tamil Nadu (Agricultural University) w Indiach.

Eksperymenty dotyczyły następujących metod rolniczych:

·         T1 ekologiczny system rolniczy
·         T2 ekologiczny system rolniczy + Agnihotra
·         T3 konwencjonalny system
·         T4 grupa kontrolna


1). Doświadczenie z Różą odmiany Pasja:

Tabela nr.1 Wpływ ekologicznego rolnictwa Homa na zbiór róży odmiany Pasja
tabela1Rose-experiment

Po lewej: zdrowy okaz róży (odmiana Pasja) uprawianej metodą T2 – ekologiczne rolnictwo z Agnihotrą
Po prawej: okaz róży uprawianej metodą T3 – konwencjonalne rolnictwo, wykazuje obecność pleśni na liściach


Tabela 2. Wpływ ekologicznego rolnictwa Homa na pleśń róży odmiany Pasja
tabela2Wyniki Eksperymentu:

  • Spośród wszystkich czterech metod rolniczych zastosowanych w uprawie róży metoda T2 ekologiczne rolnictwo z Agnihotrą wykazała najwyższą wydajność w produkcji: całkowita waga kwiatów – 21.34g, długość łodygi – 88.98 cm, średnica kwiatu – 7.54 cm, liczba kwiatów na roślinę w ciągu roku – 28.80 sztuk, długość życia kwiatów – 16 dni (Tabela 1).
  •  Metoda ekologicznego rolnictwa z zastosowaniem Agnihotry (T2) wykazała, że róża ma wyższą odporność na choroby.

2). Doświadczenie z kwiatem goździka:

Tabela 3. Wpływ Agnihotry na wzrost i plon goździka odmiany Chipro
tabela3

carnation2.JPG
Zdrowe kwiaty goździka uprawiane metodą ekologicznego rolnictwa z Agnihotrą


Tabela 4. Wpływ Agnihotry w przypadku choroby fuzaryjnego więdnięcia (Fusarium wilt) goździków odmiany Chipro
tabela4Powyżej: Gnijące korzenie goździka zakażone fuzaryjnym więdnięciem z uprawy konwencjonalnej (T3)


Wyniki eksperymentu:

  •  Przy zastosowaniu metody ekologicznego rolnictwa z Agnihotrą (T2) hodowla goździka wykazała wyższą wydajność: wysokość rośliny 95.43 cm, długość łodygi 93.24 cm, średnica kwiatu 7.76 cm, liczba kwiatów na roślinę w ciągu roku 9.78, długość życia kwiatów 14,43 dni, w porównaniu z uprawami stosujcymi inne metody (Tabela 3).
  •  Hodowla goździków metodą ekologicznego rolnictwa z Agnihotrą wykazała wyższą odporność na choroby.

3). Doświadczenie z kwiatem gerbery:

Tabela 5. Wpływ Agnihotry na wzrost i plony gerbery odmiany Ruby Redtabela5Gerbera-DaiseyPowyżej: Zdrowy okaz gerbery z uprawy metodą ekologicznego rolnictwa z Agnihotrą. Żadnych oznak fuzaryjnego więdnięcia (fusarium wilt) na liściach.



Tabela 6. Wpływ Agnihotry w przypadkach czerni krzyżowych i zgnilizny korzenia gerbery odmiany Ruby Red
tabela6

Po prawej: Gerbera z uprawy konwencjonalnej T3 prawie martwa z powodu choroby fuzaryjnego więdnięcia (fusarium wilt)


Wyniki doświadczenia:

  • U gerbery uprawianej metodą ekologicznego rolnictwa wraz z Agnihotrą (T2) zanotowano wyższe wyniki we wszystkich pomiarach (tabela 5).
  • Goździk uprawiany metodą ekologicznego rolnictwa wraz z Agnihotrą (T2) wykazuje wyższą odporność na choroby (tabela 6).


4). Doświadczenie z kapustą

Tabela 7. Wpływ Agnihotry na plony oraz przypadki czerni krzyżowych u kapusty odmiany Questo
tabela7

Cabbage-leaf-spot-mildewPowyżej czernica krzyżowych oraz pleśń na liściach kapusty uprawianej metodą konwencjonalną T3.


Homa-therapy-cabbagePowyżej: zdrowa kapusta uprawiana mtodą ekologiczngo rolnictwa z Agnihotrą T3 bez oznak czerni krzyżowych i pleśni.


Wyniki doświadczenia:

  • W doświadczeniu z kapustą w uprawie metodą ekologiczngo rolnictwa z Agnihotrą ponownie osiągnięto najwyższe wyniki i plony, dodatkowo nie pojawiły się choroby.

Wnioski:

W każdym przypadku metody ekologicznego rolnictwa z zastosowaniem Agnihotry osiągnęły najwyższą wydajność w każdej z kategorii. Wyniki jednoznacznie dowodzą, że Agnihotra jest bardzo skutecznym sposobem na produkcję zdrowej, ekologicznej żywności bez konieczności stosowania pestycydów, sztucznych nawozów i środków chwastobójczych.

Często zadawane pytania przez wolontariuszy

Czym wyróżnia się nasza ekowioska?Stosujemy ekologiczne rolnictwo Homa, które jest podstawą naszej społeczności. Możesz dowiedzieć się więcej na ten temat na: Rolnictwo Homa
 
Uzdrawiający ogień Agnihotry jest wykonywany codziennie o wschodzie i zachodzie słońca przez wszystkich członków społeczności Bhrugu Aranya. Jest to jedna z wyjątkowych i wspaniałych korzyści z pobytu w tym miejscu! Przeczytaj więcej o Agnihotrze. Jaki rodzaj zakwaterowania oferujecie? Oferujemy proste zakwaterowanie w wiejskim stylu z w pełni wyposażoną kuchnią oraz z dostępem do łazienki i ubikacji. Jaki rodzaj wyżywienia oferujecie? Zapewniamy jeden główny posiłek w postaci wegetariańskiego obiadu. Do przygotowania tego posiłku używamy naszych smakowitych ekologicznych warzyw z ogrodu homa, ekologicznych zbóż i sałatek. Zapewniamy również podstawowe produkty dla kuchni wolontariuszy jak: chleb, cukier, mleko, masło, herbatę, płatki owsiane, domowej roboty dżem śliwkowy i mus jabłkowy.
Dodatkowo zabierzcie ze sobą te produkty, które szczególnie lubicie używać w przygotowywaniu śniadań i przekąsek. Możecie również, niektóre z tych rzeczy kupić w Jordanowie, po drodze na farmę. Zapewniamy dostęp do kuchni, gdzie możecie przygotowywać śniadania i kolacje. Pamiętajcie, na farmie nie wolno używać drobiu, mięsa, ryb i jajek ani żywności pochodzenia zwierzęcego.
 
Co mam ze sobą zabrać?• Ciepłą kurtkę i sweter. • Letnie nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne. • Praktyczne obuwie do pracy w gospodarstwie (bardzo wskazane są gumowce). • Ubrania do pracy • Naturalne kosmetyki! (mydło, szampon … bez szkodliwych chemicznych dodatków) • Ulubione dodatki na śniadania i kolacje. • Latarkę Czy jest dostęp do internetu? Wifi jest dostępne dla osób z własnym komputerem. Jest też dostępny nasz komputer w biurze w wybranych porach. Czy mogę przywieźć ze sobą instrumenty muzyczne? Uwielbiamy muzykę i wspólne muzykowanie z innymi osobami, które chcą się do nas dołączyć. Spożycie mięsa, ryb, jajek, alkoholu, narkotyków oraz palenie papierosów jest zabronione w naszej ekowiosce.   Proszę wypełnić nasz formularz dla wolontariuszy w celu ustalenia terminu przyjazdu.
Wyprawa po ogień – Artykuł z ‘Gwiazdy Mówią’ nr.47/2001 – Magdalena Różycka

Wyprawa po ogień – Artykuł z ‘Gwiazdy Mówią’ nr.47/2001 – Magdalena Różycka

Lubię ogniska, one mnie uspokajają. Więc gdy tylko dowiedziałam się, że w ośrodku “Oasis” w Jordanowie odbędzie się konferencja na temat palenia ogni, od razu spakowałam plecak.

 

Pada deszcz, wieje zimny wiatr. Mimo to spodziewam się ogromnego ogniska w ogrodzie. Ognie tymczasem mają być palone w domu. Wchodzę do środka – jest jasno, pachnie drewnem.

Nie znam nikogo, potrzebuję przewodnika. Zostaje nim Marysia. Od lat praktykuje homa terapię. “Homa” oznacza proces usuwania trucizn z atmosfery za pomocą ognia. O tej metodzie po raz pierwszy napisano w Wedach, świętych indyjskich księgach sprzed tysięcy lat. Terapię tę wykorzystuje się w medycynie, rolnictwie, biogenetyce – opowiada Marysia. Wszystko, o czym mówi, wydaje mi się szalone, niedorzeczne. Czy to możliwe, że dziewczyna postradała zmysły? Patrzę na nią uważnie. Ma spokojną twarz, budzi zaufanie. Dowiaduję się później, że jest psychologiem.
W sali konferencyjnej wita nas międzynarodowe towarzystwo. Ktoś jest z USA, ktoś z Wenezueli, Niemiec, Peru, Austrii, Rosji, Finlandii, Argentyny. Są także założyciele ośrodka: Fran i Jarek Bizbergowie. Siadamy w kręgu. Każdy opowiada o tym, co robi. Kolej na Irmę z Wenezueli.

Mistrz uzdrawiający ziemię

Irma 20 lat pracowała dla ONZ. Brała udział w wielu akcjach mających na celu poprawę żyzności ziemi na terenach zniszczonych przez gospodarkę rabunkową. Opowiada o Chile, gdzie uprawa kakaowca w niektórych rejonach kompletnie wyjałowiła glebę. Podczas jednej ze swoich misji poznała Shree Vasanta V. Paranjpe, Hindusa, mistrza homa terapii.
Pod koniec lat 70. przyjechał do Chile, by palić tam uzdrawiające atmosferę yajnya (ognie). Największą moc ma agnihotra, którą się pali o wschodzie i zachodzie słońca, śpiewając mantry.
Po kilku miesiącach działalności Shree i jego uczniów na wyjałowionej ziemi zaczęły rosnąć rośliny. Aż trudno w to było uwierzyć. Prowadzono nawet specjalne badania naukowe, które miały wyjaśnić ten fenomen, ale niczego nie wyjaśniły. Niemniej Irma zainteresowała się metodą Shree Vasanta. Zafascynowało ją zwłaszcza to, że okazała się ona skuteczna także w leczeniu narkomanów i alkoholików.
Gdy Irma kończy opowieść, za oknem słońce chyli się ku zachodowi. Czas na wieczorną agnihotrę. Czy coś poczuję oprócz zapachu krowiego łajna? Nikt bowiem nie ukrywa, że ten magiczny ogień płonie w wyniku spalania wysuszonych placków krowiego nawozu, polanych ghee (sklarowanym masłem) i posypanych niełuskanym ryżem.

Krowi placek pachnący babcinym ciastem

Zestaw do agnihotry mieści się w małej walizeczce. Otwiera ją Jarek. Przed miedzianą piramidką ustawia zegarek elektroniczny odmierzający nawet dziesiętne części sekundy. Wszyscy siadają w kole. Powoli cichną rozmowy. Dokładnie o 18.51.19 Jarek podpala nawóz i rozpoczyna mantrę.

Agnaye Swaha Agnaye Idam Na Mama
Prajãpataye Swãhã Prajãpataye Idam Na Mama

Po niej zalega cisza. Nie wiem, co mam robić. Nachyla się ku mnie Marysia. – Nie musisz nic robić, już samo przebywanie w atmosferze yajnya cię uzdrawia.
Z jakiej choroby chciałabym się uleczyć? Od razu odzywają się wrzody. Patrzę na niewielki ogień. Nawóz przyjemnie skwierczy. Rozchodzący się zapach jest całkiem miły. Przychodzi mi na myśl, że podobnie pachniało ciasto mojej babci.

Pokój dla świata

O 21. Jarek rozpala kolejny ogień – Tryambakam. Fran, zwana Parvati, co znaczy “bogini”, wyjaśnia, że ten ogień będzie poświęcony ofiarom napadu terrorystycznego w USA. Jego celem jest niedopuszczenie do aktów zemsty. Minął zaledwie tydzień od tragedii w Nowym Jorku i Waszyngtonie, więc takie słowa, płynące z ust Amerykanki, mają duże znaczenie.

Popiół daje zdrowie
Agnihotra palona na świeżym powietrzu uzdrawia okolicę na przestrzeni kilometra. Gleba na “oczyszczonym” terenie jest żyźniejsza i dłużej utrzymuje wilgotność. Silne właściwości lecznicze ma popiół pozostały po spaleniu agnihotry (do celów leczniczych lepszy jest popiół z samego nawozu).
Gdy ostygnie, przesyp go z piramidki do porcelanowego lub szklanego naczynia (zrób to prawą ręką), utrzyj drewnianą pałeczką i przesiej przez sitko.
Szczypta popiołu, przyjmowana doustnie albo dodana do zupy, pomaga przy przeziębieniach, astmie, chorobach serca, biegunce, bólach nerek.
Do smarowania ran, bolących miejsc, wykwitów skórnych możesz z powodzeniem stosować maść agnihotry. Zmieszaj część popiołu z 9 częściami sklarowanego masła. Codziennie wieczorem nakładaj maść na chore miejsce i rób opatrunek.

Om Tryambakaj Yajamahe Sugandhim Pushti Vardhanam
Urvãrukamiva Bandhanaan Mrityoor Mukshiya Maamritat Swãhã.

– Ta mantra ochrania przed wypadkami i chorobami. Ma silną moc oświeceniową – Marysia czuwa nade mną niczym dobry duch.
Gdy ogień gaśnie, każdy wyraża swoje życzenie. Wszyscy prosimy o pokój na świecie.

Noc białych postaci

Wieczorem kładę się spać. Śpię mniej więcej do trzeciej nad ranem. Budzą mnie jakieś odgłosy. Prawie wszyscy są na nogach. Nikt mi nie mówił, że w nocy będą jakieś zajęcia. Kątem oka obserwuję, jak tworzy się kolejka do łazienki. Po kilkunastu minutach przez pokój przechodzi sznur ubranych na biało postaci. Nie mam takiego stroju. A poza tym nie mam siły, aby wstać o tej porze. Wolna od wyrzutów sumienia, zasypiam.
O szóstej znów poruszenie. Zbliża się wschód słońca i będzie palona poranna agnihotra. Godzina 6.21.55.
Sooryãya Swãhã Sooryãya Idam Na Mama
Prajãpataye Swãhã Prajãpataye Idam Na Mama

Przyglądam się uczestnikom. Są jak skowronki. Tylko ja jestm zaspana. Patrzę na ogień. Myślę o bliskich mi osobach. Ostatnio w moim życiu zrobił się straszny bałagan.

 

Śniadanie w raju

Na podłodze w pokoju rozłożono obrus. Stoją na nim półmiski z warzywami, nasionami, kiełkami i grzankami. Zwracam uwagę na gar podejrzanie wyglądającej brei. Nie mam na nią ochoty, ale Rory, Anglik, który w Jordanowie zajmuje się ogrodem, ma gest i nakłada mi do miseczki kilka czubatych łyżek. Muszę chociaż spróbować… Mm, pycha!


Tryambakam: szansa na oświecenie. Ogień pali Jarek Bizberg.

W pobliżu siedzi Joanna, dziewczyna, która tego dnia miała dyżur w kuchni. – Wszystko jest z naszego ogródka.
Uprawia go Rory przy pomocy Jarka i tych mieszkańców, którzy akurat mają czas. Nie stosują sztucznych nawozów, a mimo to mają duże plony.

Zachwycam się smakiem. Wszystko jest soczyste i aromatyczne.

Cała jestem w krokodylach

Zaproszono mnie do wzięcia udziału w zajęciach. Fran Bizberg namalowała kilka krokodyli. Każdy z nich ma nazwę: zazdrość, nienawiść, zawiść, złość, duma, chciwość.
– Tych sześć krokodyli blokuje ludzi na ich drodze duchowej – mówi Fran, która w USA prowadziła psychoterapię, m.in. dla narkomanów.

Każdy z nas ma napisać, którego krokodyla nosi w sobie. Zastanawiam się, który mnie najbardziej gryzie, bo przecież wszystkich mam po trochu. Zapada cisza. Kartki z zapiskami trafiają do pudełka. Wyciągamy jedną po drugiej. Są odczytywane, ale ja tego nie słyszę. Wciąż myślę o tym, co napisałam.

Spotkanie z Mistrzem

Wiem, co się działo w nocy. O trzeciej nad ranem wszyscy się myją, zakładają białe ubrania i idą palić ognie z mistrzem Vasantem V. Paranjpe. Ta najważniejsza postać w homa terapii jest w Jordanowie, w domku obok.

Mistrz ma przyjść na nasze spotkanie i przekazać nam swoje przesłanie. Boję się. Czuję się jak grzesznik, który zaraz stanie oko w oko z kimś w rodzaju świętego Piotra. To dostojny starzec w białej szacie. Jeździ na wózku inwalidzkim. Wszyscy są poruszeni jego widokiem; jedna z kobiet płacze. Mistrz przygląda się nam uważnie. Kłaniam się i szybko zajmuję miejsce obok niego. Z radością zauważam, że ma takie same skarpetki, jak ja: białe, wełniane.
Przesłanie sprowadza się do tego, by praktykować yajnya, zwłaszcza agnihotrę, która oczyszcza atmosferę z zanieczyszczeń, a umysł ze złych myśli. Każdy powinien starać się dzielić się z innymi tym, co ma, dbać o swoją karmę – czynić jak najwięcej dobra, ćwiczyć umysł i ciało. Jeżeli zdamy sobie sprawę z własnej niedoskonałości, będziemy współczuć innym. Szczególnie ważna jest praca nad gniewem i pożądaniem. Dopiero wtedy, gdy uda nam się od nich uwolnić, będzie możliwy pokój na świecie.
– Jesteśmy na skrzyżowaniu dróg przeznaczenia… – mówi mistrz.
Biorę te słowa do siebie, choć Vasant mówi o całej ludzkości…

Czas na oświecenie

Wieczorem znów jest palony Tryambakam. Rory daje mi tekst mantry. Śpiewając, omal się nie udusiłam – mam strasznie płytki oddech. Mimo tych cierpień doznaję oświecenia. W mojej głowie pojawiają się odpowiedzi na wszystkie dręczące mnie pytania: czy ten mężczyzna, czy inny? czy zmienić pracę? czy przebaczyć ojcu, który mnie skrzywdził w dzieciństwie? Żadne pytanie nie pozostaje bez odpowiedzi. Po trzech dniach pobytu w ośrodku muszę wracać do domu. Im dalej jestem od Jordanowa, tym gorzej. Ognie działają na odległość 12 kilometrów. Gdy dojeżdżam do Krakowa, chce mi się płakać. Czuję się jak ktoś, kogo wyrzucono z raju…

Magdalena Różycka

Jak się pali agnihotrę
Agnihotrę może palić każdy – wtajemniczony i niewtajemniczony. Każdy bowiem może sobie dzisiaj kupić miedzianą piramidkę i z łąki przynieść krowi nawóz. Najlepiej jest, oczywiście, asystować najpierw osobie, która wie, jak pali się ten święty ogień – i po co. Ale jeśli nie znasz takiej osoby, powinien Ci wystarczyć poniższy opis.Piramidkę ustaw jednym bokiem do północy, na kamionkowej podstawce albo na cegle. Jeśli to Ty będziesz rozpalać ogień, musisz usiąść twarzą na wschód. Osoby, które chcą się leczyć, niech siądą twarzą na zachód.
Na dno piramidki połóż drewienka z brzozy (niektórzy starają się nie używać drewna), a na nich posmarowane masłem kawałki dobrze wysuszonego krowiego nawozu (masło musi być sklarowane, tzn. gotowane przez 2 godziny w garnku, na maleńkim ogniu; dzięki temu oczyszcza się z chemicznych zanieczyszczeń i wodę).
Podczas palenia agnihotry nie wolno niczego ruszać w piramidce.
Agnihotrę zapala się  kilka minuty przed wschodem (albo zachodem) słońca. Zanim zaczniesz ją rozpalać, wypłucz usta i zdejmij buty. Nie można być zbyt ciepło ubranym.
Gdy paliwo zapali się silnym ogniem, zacznij śpiewać mantrę, jeśli, oczywiście, ją znasz. Inna mantra jest na powitanie słońca, inna na jego pożegnanie.
W czasie palenia agnihotry nie rozmawiaj i nie kręć się, gdyż zakłóca to przepływ energii. Staraj się siedzieć wygodnie, z wyprostowanymi plecami.
Po spaleniu się nawozu chwilę pomedytuj. Piramidki później nie czyść (nie myj!), najwyżej usuń drewienkiem pozostałości.